Prawie 2/5 Polaków w ubiegłym roku nie przeczytało nawet jednej książki. Choć nie mamy się czym chwalić, to największe powody do niepokoju ma Portugalia.
Opracowanie Eurobarometru pokazuje, że poziom czytelnictwa w Portugalii jest zastraszająco niski. W zeszłym roku aż 60 procent obywateli tego kraju nie przeczytało ani jednej książki. To najgorszy wynik w całej Unii Europejskiej - o blisko 30 punktów procentowych gorszy, niż wspólnotowa średnia.
Niepokojąco niski jest także ogólny poziom uczestnictwa w kulturze - Portugalczycy najrzadziej w Europie chodzą na koncerty, do teatru czy opery. Razem z Grekami i Rumunami plasują się także w ogonie pod względem liczby osób odwiedzających biblioteki publiczne, kina i muzea.
Choć wśród komentarzy pojawiają się argumenty, że taki stan rzeczy jest efektem kryzysu, przeważają opinie, iż to rezultat ogólnego i zauważalnego także w czasach prosperity braku zainteresowania kulturą. Przejawia się ono nawet w rządzie, w którym nie ma resortu kultury.
Informacyjna Agencja Radiowa
