Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Porwanie premiera Libii

0
Podziel się:

Libia-Zajdan-porwanie

Premier Libii porwany z hotelu w centrum Trypolisu. Według komunikatu rządu, nad ranem grupa uzbrojonych mężczyzn uprowadziła Ali Zajdana i oddaliła się w nieznanym kierunku.
W komunikacie rząd wezwał Libijczyków do zachowania spokoju.
Do porwania przyznała się grupa byłych rebeliantów znana pod nazwą "Izba rewolucjonistów Libii". Przedstawiciel grupy oświadczył, że porwanie premiera jest odwetem za schwytanie w zeszłą sobotę przez Amerykanów ważnego działacza al Kaidy, Abu Anas'a al Liby'ego. Byli rebelianci uważają, że libijski rząd wiedział o tej amerykańskiej operacji.
Premier Ali Zajdan ma 63 lata. Stoi na czele rządu od listopada ubiegłego roku.
W czasie rządów pułkownika Muammara al-Kaddafiego był dyplomatą. Pod koniec lat 70. pracował w ambasadzie Libii w Indiach, przy boku ówczesnego ambasadora Muhammada Makarjafa. Razem z nim w 1980 roku opuścił obóz rządzący i przeszedł do opozycji. Wszedł w skład powołanego przez Makarjafa Narodowego Frontu Ocalenia Libii, zostając zagorzałym krytykiem reżimu Kaddafiego. Mieszkał wówczas w Genewie. Po wybuchu powstania przeciwko Kaddafiemu w 2011 roku, związał się z powołaną przez opozycję Narodową Radą Tymczasową. Pełnił funkcję jej nieoficjalnego rzecznika w Europie, zabiegając o międzynarodowe poparcie. Był uważany za kluczowego negocjatora w rozmowach z francuskim prezydentem Nicolasem Sarkozym. W październiku zeszłego roku został wybrany przez libijskie Zgromadzenie Narodowe na stanowisko szefa rządu. Jego kandydaturę poparł Sojusz Sił Narodowych oraz deputowani niezależni, podczas gdy jego rywala Mohammeda al-Harariego - związana z Bractwem Muzułmańskim Partia na rzecz Sprawiedliwości i Odbudowy.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)