Jego zdaniem, skutkiem tej sytuacji było "fatalne" - jak mówi - głosowanie Rady Miasta w sprawie zbycia udziałów miasta w Komunalnym Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Radni PiS mieli głosować przeciwko zbyciu udziałów, ale 5 z nich zagłosowało inaczej.
Walkowiak domagał się po tym wyciągnięcia konsekwencji wobec radnych, którzy wyłamali się z dyscypliny partyjnej podczas głosowania.
Poseł zastanawiał się nad odejściem z partii i ostatecznie postanowił z niej wystąpić.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.