Przewodniczący sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą Marek Borowski z SDPL-Nowej Lewicy i Robert Tyszkiewicz z PO - wiceprzewodniczący komisji spraw zagranicznych i szef parlamentarnego zespołu do spraw Białorusi zapowiedzieli interwencję u premiera, ministra spraw zagranicznych i marszałka Sejmu.
Marek Borowski powiedział, że zaprosił na posiedzenie komisji do spraw łaczności Romaszewską i przedstawiciela zarządu TVP, aby dowiedzieć się jak oszczędności wpłyną na program TVP Polonia.
Tłumaczył, że podczas rozmowy, była już szefowa tego programu nie podważała w żaden sposób decyzji zarządu. Marek Borowski podkreślił, że ocenia decyzję w sprawie Agnieszki Romaszewskiej-Guzy jako zastraszanie pracownika i uniemożliwianie Sejmowi wykonywania jego funkcji kontrolnej.
Poseł Robert Tyszkiewicz uważa, że pozbawienie dziennikarki funkcji dyrektora telewizji "Biełsat", może oznaczać likwidację tej instytucji. Jego zdaniem jest to decyzja, która będzie miała konsekwencje dla polskiej dyplomacji bowiem uderza w fundamenty naszej polityki wschodniej. Poseł przypomniał, że program jest finansowany w całości przez MSZ.
Robert Tyszkiewicz dodał, że odwołanie Romaszewskiej wywołało już zaniepokojenie przedstawicieli białoruskiej opozycji. W jego opinii, decyzja podważa wiarygodność Polski w oczach działaczy demokratycznych u naszego wschodniego sąsiada.
Robert Tyszkiewicz powiedział, że jeszcze w tym tygodniu zbierze się w tej sprawie zespół do spraw Białorusi wraz z komisją kultury i środków przekazu. Na posiedzenie zostanie zaproszony prezes TVP Piotr Farfał.