Obecnie kolejne wnioski są przysyłane do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Po konsultacjach z ministrem finansów pieniądze są wpłacane na konta wojewodów, a ci przekazują je dalej do samorządów dotkniętych powodzią. "Wojewodowie wiedzą, że mają przysyłać wnioski na bieżąco i nie czekać na ostatniego poszkodowanego" - powiedział szef MSWiA.
Obecnie najsprawniej straty szacowane są w województwie śląskim. Minister Jerzy Miller uważa, że powoli kończy się pierwsza faza powodzi, czyli doraźna pomoc, a zaczyna się faza druga, czyli sprzątanie po zalaniu i pomoc poszkodowanym.
W czasie dzisiejszej sejmowej debaty o sytuacji powodziowej premier Donald Tusk powiedział, że skala zniszczeń spowodowanych przez powódź przekroczy prawdopodobnie 10 miliardów złotych.