Straty powstałe w wyniku nocnego pożaru zakładów mięsnych w Mysłowicach oszacowano wstępnie na 20 milionów złotych.
Spalił się jeden z budynków przedsiębiorstwa. Jeden ze strażaków podtruł się dymem, natomiast nikt z pracowników zakładu nie ucierpiał.
W akcji gaśniczej uczestniczyło 20 jednostek straży pożarnej z Mysłowic, Będzina, Sosnowca, Katowic, Tychów i Siemianowic. Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.