Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poznań- lotnisko-skrzypce

0
Podziel się:

Incydent na poznańskim lotnisku Ławica. Mari Lee z Korei Południowej, 16-letnia uczestniczka Konkursu im. Henryka Wieniawskiego została wczoraj po południu zawrócona z Ławicy do hotelu. "Gazeta Wyborcza" informuje, że straż graniczna zarekwirowała jej 18-wieczne skrzypce J. Gagliano. Koreanka miała wrócić do Wielkiej Brytanii, gdzie uczy się w szkole muzycznej. Do samolotu jednak nie wsiadła. Okazało się, że nie ma dokumentów potrzebnych do wywiezienia zabytkowego instrumentu.

Podpułkownik Wojciech Zacharjasz , rzecznik prasowy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej, poinformował, że
Mari Lee nie zgłosiła do oclenia skrzypiec. Powinna to była zrobić wjeżdżając do Polski. Nic by oczywiście nie zapłaciła, bo nie przywiozła instrumentu na sprzedaż, ale sprawa byłaby formalnie załatwiona.
Sprawę komplikuje fakt, że skrzypce są własnością The Yehudi Menuhin School - brytyjskiej szkoły, w której uczy się Mari Lee. Koreanka wypożyczyła je na czas konkursu. Biuro Konkursu Wieniawskiego twierdzi, że dokumenty, które by to potwierdzały mają jeszcze dziś dotrzeć do Poznania.
Skrzypaczka przepisała bilet lotniczy na piątek i wróciła do hotelu. Takie incydenty zdarzają się, bo obcokrajowcy często nie znają naszego prawa - tłumaczy Gazecie Straż Graniczna

wg Gazety/P.mac.Radio Merkury/dyd

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)