Sławomir Nowak dodał, że istnieje jeszcze drugi typ szybkich pociągów, które jeźdżą z prędkością do 350 kilometrów na godzinę. Wymagają one jednak specjalnie przystosowanych torów i dworców, Polska nie może więc na razie pozwolić sobie na wprowadzenie takich kolei - powiedział minister.
Sławomir Nowak zapewnia, że kolej jest przygotowana do zimy. Przyznał jednak, że stan techniczny polskich pociągów jest bardzo zły. Zdaniem ministra, jest to efekt wieloletnich zaniedbań i nieumiejętnego wykorzystywania pieniędzy unijnych. Minister transportu zapowiedział, że celem na najbliższe lata jest przyspieszenie modernizacji kolei. Zastrzegł, że poprawa nie nastąpi w ciągu kilku dni. Trzeba kupić nowy tabor kolejowy, a każdy nowy wagon kosztuje około 8 milionów złotych.