Zdaniem Adama Olkowicza Polska zyska na organizacji mistrzostw. Chodzi nie tylko o pieniądze, lecz również o postęp technologiczny. W ocenie dyrektora turnieju nasz kraj dokonał przyspieszenia cywilizacyjnego, które należy obliczać na 5 lat. Adam Olkowicz przypomniał, że po zakończeniu imprezy zachowamy przecież całą infrastrukturę, która nam będzie służyć przez lata.
Adam Olkowicz uważa, że podczas Euro2012 może zasiąść na trybunach około 1,5. miliona osób. W ocenie dyrektora imprezy jeszcze więcej osób przyjedzie bez biletów, by odwiedzić strefy kibiców w kilku miastach Polski i Ukrainy.
Gość Polskiego Radia przypomniał dziś żaden stadion na mistrzostwa Europy nie spełnia wszystkich wymogów UEFA. Jednak, w jego opinii, nie jest to problem, bo wszystkie zaległości będą nadrobione w najbliższym czasie, a wymogi zostaną spełnione do końca kwietnia. Na samych stadionach pracują grupy ludzi, którzy przygotowują obiekty.
Dyrektor Euro2012 w Polsce ocenia pozytywnie Ukraińskie przygotowania do turnieju. Jest zdania, że w ciągu ostatnich dwóch lat nastąpiło tam duże przyspieszenie w realizacji wszystkich projektów. Nie chodzi tylko o stadiony, ale również o całą infrastrukturę taką jak drogi czy lotniska. Trzeba to docenić, szczególnie, że ponad 2 lata temu Kijów miał duże opóźnienia, a atmosfera polityczna w kraju nie była odpowiednia do realizowania tych ambitnych projektów.
IAR