Janusz Piechociński mówił w radiowej Jedynce, że powinnismy przede wszystkim zwracać uwagę, czy są to ludzie o odpowiednich kwalifikacjach, wybrani zgodnie z prawem, w otwartych, transparentnych konkursach. Poseł PSL dodał, że gazeta powinna podać także, ilu jest w spółkach przedstawicieli innych partii.
"Puls Biznesu" dodaje, że wśród beneficjentów naszych pieniędzy są ludzie z prawomocnymi wyrokami za składanie propozycji korupcyjnych i fałszywych zeznań, prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu czy posługiwanie się fałszywymi dokumentami, kłamcy lustracyjni, ludzie skompromitowani na poprzednich stanowiskach i wykazujący się totalnym brakiem kompetencji i wykształcenia. Między innymi dla nich tworzone są specjalne stanowiska czy poszerzane zarządy i rady nadzorcze firm.
Informacyjna Agencja Radiowa