Ustawa kompetencyjna ma na nowo określić relacje polskich władz z instytucjami Unii Europejskiej.
Bronisław Komorowski zamierza też konsultować się z szefami parlamentów innych państw należących do Unii Europejskiej. Marszałek powiedział, że w pierwszej kolejności będzie o tym rozmawiał ze swoimi odpowiednikami z Francji i Niemiec, by - jak wyjaśnił - zapoznać ich ze swoimi przemyśleniami. "I chcę także usłyszeć, co te dwa bardzo ważne kraje w Unii Europejskiej zamierzają zrobić dla wykonania Traktatu Lizbońskiego na gruncie funkcjonowania parlamentów, ale także na gruncie relacji między rządami a parlamentami" - powiedział marszałek.
Nie wyklucza on też współpracy z prawnikami prezydenta, który też pracuje nad projektem ustawy kompetencyjnej. "Jestem z pełni otwarty na taka możliwość" - podkreślił Bronisław Komorowski. Według niego wymiana poglądów na temat przyszłych zapisów ustawy komptencyjnej byłaby ze wszech miar pożądana.
Ustawa kompetencyjna była jednym z elementów kompromisu, jaki zawarli premier i prezydent, by przyjąć w parlamencie ustawę umożliwiającą Lechowi Kaczyńskiemu ratyfikację Traktatu Lizbońskiego.