Prawica RP podkreśla, że jej apele do PiS i PJN o współpracę w wyborach do Senatu nie zostały w ogóle podjęte. Zdaniem ugrupowania, to jeszcze jedno potwierdzenie zagrożeń, które dla kraju wynikają ze stanu wojny partyjnej, gdzie "partie ideowo bliższe traktowane są gorzej od ideowych przeciwników".
W uchwale Prawica RP pisze, że "najgorszym efektem nieustającej wojny partyjnej jest dziś perspektywa powrotu do władzy i wpływu na państwo radykalnej lewicy reprezentowanej przez SLD". Członkowie Prawicy zwracają uwagę, że dominujące partie nie tylko podejmują z nią współpracę, nie tylko rozważają zawiązanie z nią koalicji rządowej, ale bagatelizują jej program skierowany przeciw cywilizacji życia, prawom rodziny, tradycji narodowej, chrześcijańskiej tożsamości Polski.
Prawica RP podkreśla, że chce zbudować reprezentację parlamentarną prawicy chrześcijańsko-konserwatywnej, aby stać się przeciwwagą dla radykalnej lewicy przy wyłanianiu większości parlamentarnej. Zaprasza na swoje listy kandydatów wszystkich bliskich jej środowisk, szczególnie ludowych i narodowych.
Zjazd upoważnił Zarząd Prawicy Rzeczypospolitej do zawierania praktycznych porozumień w tych kwestiach.
Zgodnie z uchwałą zjazdu Prawica RP w kampanii wyborczej przedstawi program gospodarczy na rzecz wolnej przedsiębiorczości i praw rodziny. Jego najważniejszymi punktami będzie radykalne uproszczenie systemu podatkowego oraz zmniejszenie podatków bezpośrednich płaconych przez rodziny. Ugrupowanie chce doprowadzić do reformy systemu politycznego w celu zmniejszenia władzy partyjnych central. Chce też rozszerzenia wyborów w okręgach jednomandatowych na wybory do Sejmu i zasadniczej zmiany systemu finansowania partii politycznych.
Praktyczny cel, jaki stawia sobie Prawica RP w nadchodzących wyborach parlamentarnych, to zdobycie poparcia miliona wyborców.
IAR
