Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prawo i Sprawiedliwość krytykuje piątkowe orędzie premiera

0
Podziel się:

Wystąpienie szefa rządu zrealizowała nie Telewizja Polska, ale producent zewnętrzny. Rzeczniczka rządu tłumaczyła, że chodziło o to, aby nagranie orędzia Donalda Tuska było przygotowane sprawnie. Koszt to 11 tysięcy złotych netto.

"To tak, jakby premier zamiast LOT-em poleciał gdzieś Lufthansą" - mówi poseł PiS Jacek Kurski. Polityk dodał, że jest pewna sfera własności publicznej, do jakiej należy Telewizja Polska. Zdaniem Jacka Kurskiego, Donald Tusk powinien korzystać z bezpłatnego czasu i środków technicznych Telewizji Polskiej.

Jacek Kurski odniósł się też do niektórych treści piątkowego wystąpienia premiera. Posłowi PiS chodziło o zapowiedź likwidacji abonamentu radiowo-telewizyjnego. Zdaniem polityka, abonament jest konstytuującym warunkiem by telewizja była traktowana jako publiczna.

W piątkowym orędziu, premier Donald Tusk powiedział, że jednym z głównych zadań jego rządu jest realizacja programu solidarności pokoleń. Ma on polegać na zapewnieniu godziwych warunków Polakom po 50 roku życia oraz zagwarantować młodym równe warunki startu w dorosłe życie. Szef rządu przypomniał również, że do Sejmu trafił projekt ustawy, która miałaby zwolnić emerytów i rencistów z obowiązku płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego.

Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości Jacka Kurskiego, weekendowe konsultacje premiera z częścią ministrów to element promocji rządu. Polityk powiedział, że zapracowanie szefa rządu to - jak się wyraził - "pic i lukier oraz bajka dla wypoczywających podczas majówki Polaków".

Premier Donald Tusk w miniony weekend rozmawiał z pięcioma ministrami na temat oszczędności w przyszłorocznym budżecie. W pierwszej kolejności na konsultacje zaproszono ministrów: obrony, spraw zagranicznych, rozwoju regionalnego, sprawiedliwości oraz szef Kancelarii Premiera.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)