Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier-Bruksela-Bondaryk

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk zapowiedział, że wyciągnie konsekwencje wobec szefa ABW, jeśli zostaną wykryte nieprawidłowości lub dwuznaczności w jego działaniu. "Gazeta Wyborcza" napisała, że jeden z operatorów sieci komórkowej sprzedał Krzysztofowi Bondarykowi po zaniżonej cenie samochód. Bondaryk był wcześniej pracownikiem tej sieci.

Szef rządu mówił w Brukseli, że po powrocie do kraju będzie oczekiwał szybkich i precyzyjnych wyjaśnień od szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Donald Tusk dodał, że oczekuje, by szef Agencji rozwiązywał problemy, a nie przynosił je. Dodał, że osoba kierująca tą instytucją powinna być "przezroczysta".
Donald Tusk zastrzegł jednak, że kilkakrotnie zarzuty wobec Krzysztofa Bondaryka okazywały się pomówieniami. Jego zdaniem, w tej sprawie należy oddzielić pomówienia od nieprawidłowości i dwuznaczności. Zapewnił, że jeśli w postępowaniu szefa ABW wykryje nieprawidłowości lub dwuznaczności, wyciągnie konsekwneje.
Gdyby Krzysztof Bondaryk dostał zarzuty kryminalne, jego własna służba musiałaby odebrać mu certyfikat dostępu do informacji niejawnych. A to oznacza ustąpienie z funkcji szefa ABW.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)