Donald Tusk podczas briefingu na lotnisku zaznaczył, że Hiszpania, z racji położenia, jest dla Uni na rzecz Regionu Morza Śródziemnego tak ważnym partnerem, jak Polska w projekcie Partnerstwa Wschodniego. Dodał, że dlatego też stanowisko rządu w Madrycie jest niezwykle ważne w aspekcie rozmów o sytuacji w północnej Afryce oraz o zjawisku emigracji. Szef rządu zastrzegł jednak, że ważne jest, by w następnych miesiącach uwaga Unii Europejskej nie skupiała się jedynie na tym regionie.
Premier Donald Tusk będzie też przekonywał Hiszpanów, że warto inwestować w Polsce. Szef rządu przed odlotem do Madrytu podkreślał, że hiszpańskie firmy budują w naszym kraju wiele obiektów infrastrukturalnych, jak drogi czy dworce, bankowość. Jak mówił, zależy mu, by do Polski przyciągnąć kolejnych inwestorów.
Podczas konsultacji w Madrycie, będzie też mowa o ściślejszej współpracy polskiej i hiszpańskiej policji, o kontroli granic, współpracy w zwalczaniu handlu narkotykami oraz o wspólnej walce z terroryzmem. Premierzy mają też rozmawiać na temat wspólnego działania w UniiEuropejskiej jeśli chodzi o zwalczanie skutków światowego kryzysu gospodarczego.