Premier Tusk powiedział po posiedzeniu rządu, że Polska nie moze zgodzić się na filozofię, że kryzys może osłabić na przykład politykę spójności. Chodzi między innymi o wydatki na drogi i energetykę, które mają służyć wyrównaniu poziomu w krajach Unii Europejskiej.
Premier powtórzył, że szczycie UE nie powinno być dyskusji o przyszłości nowego wieloletniego budżetu UE, tylko - zgodnie z Traktatem z Lizbony - powinno się pozwolić Komisji Europejskiej na przedłożenie projektu tego budżetu. Premier wyraził nadzieję, że jeszcze przed Radą Europejską rozstrzygnie się kwestia jednorocznego budżetu i nie będzie obowiązywało na ten rok prowizorium budżetowe.
Odnosząc się do dyskusji o OFE, żeby nie zaliczać ich automatycznie na poczet długu, Donald Tusk podkreślił, że obligacje emerytalne nie będą wymagały konsultacji w Brukseli.