Spotkanie odbyło się w ambasadzie RP w Waszyngtonie. Trwało ponad godzinę.
Rozmawiano o stosunkach polsko-amerykańskich i polsko-izraelskich, sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz antysemityzmie. David Harris był zadowolony ze spotkania. "Odbyliśmy bardzo dobrą dyskusję. Otrzymaliśmy od premiera klarowne i satysfakcjonujące deklaracje w ważnych dla nas sprawach - powiedział Harris.
Za najważniejsze kwestie dla amerykańskich Żydów Harris uznał poparcie dla Izraela, mocny głos
Polski w sprawach bliskowschodnich na forum europejskim i walkę z antysemityzmem.
Podczas spotkania premier Kaczyński sam podniósł kwestię obecności w koalicji rządowej przedstawicieli LPR i Samoobrony. "Zasygnalizował, że nie musimy się martwić antysemicką przeszłością jednej z tych partii. Zapewnił, że jej przywódca zdystansował się od antysemityzmu" - oświadczył Harris. Podkreślił, że premier Jarosław Kaczyński zadeklarował, iż nie będzie tolerował żadnych form antysemityzmu ani w rządzie, ani w mediach, ani gdziekolwiek indziej.