Wyjaśnił on, że Prawo i Sprawiedliwość wyodrębniło na specjalnym koncie pieniądze od cudzoziemców i osób, które wpłaciły je nieprawidłowo. Pieniądze te były systematycznie zwracane, ale nie zdążono zwrócić wszystkich przed terminem wyznaczonym przez Komisję. Kaczyński podkreślił, że jego partia nie chciała niczego ukrywać. Dodał, że trzeba się zastanowić, czy sankcja, przewidziana przez prawo za nieprawidłowości przy wpłacaniu pieniędzy dla partii, nie jest za wysoka.
Według Jarosława Kaczyńskiego decyzja o ewentualnym rozwiązaniu koalicji rządowej należy do Samoobrony. Prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że gdyby Samoobrona wycofała z rządu swoich ministrów, to zastanowi się, czy oznacza to rozpad koalicji.
Jarosław Kaczyński powiedział, że jeśli Samoobrona wyjdzie z koalicji, to straci szansę na samonaprawę przez udział w naprawie kraju. Jeśli natomiast Samoobrona nie wyjdzie z koalicji, to zastanowi się, jak ją prowadzić dalej. Kaczyński zapowiedział, że gdyby Samoobrona wycofała z rządu swoich ministrów, to powoła na ich miejsce innych. Dodał, że ma już kandydata na ministra pracy, gdyby odeszła z tego stanowiska Anna Kalata z Samooobrony. Wyraził przy tym nadzieję, że po jutrzejszym posiedzeniu Rady Krajowej tej partii jej stanowisko stanie się jasne.
Kaczyński nie chciał skomentować zapowiadanego na dziś spotkania przywódcy Samoobrony Andrzeja Leppera z politykami Ligi Polskich Rodzin i ojcem Tadeuszem Rydzykiem.
