Premier powiedział, że kampania przed wyborami do Parlamentu Europejskiego nie powinna być agresywna. Podkreślił, że można się różnić co do problemów kraju, ale trzeba się zgadzać co do najważniejszych dla państwa wartości. Kampania wyborcza powinna zaś pokazywać jedność polskich celów za granicą.
Tusk powiedział, że nie chciał zawłaszczyć obchodów 20-lecia obalenia komunizmu. Zależało mu natomiast na tym, aby pokazać światu, gdzie zaczął się ten proces. Premier podkreślił, że nie można dopuścić do tego, aby 4 czerwca policja walczyła z demonstrantami. Dlatego zdecydował się przenieść uroczyste spotkanie Grupy Wyszehradzkiej do Krakowa. Premier dodał, że po spotkaniu w Krakowie chciałby udać się do Gdańska na uroczystości rocznicowe, organizowane przez Europejskie Centrum Solidarności.