Według gazety, oferta ma zostać przedstawiona podczas wizyty polskiego szefa rządu w Niemczech w najbliższy poniedziałek.
Premier Kaczyński wyjaśnił, że oferta Niemiec przewiduje kupowanie przez Polskę większej ilości gazu od Gazpromu, co w żadnej mierze nie zwiększa naszego bezpieczeństwa energetycznego.
Szef rządu wyjaśnił, że nasz kraj musi dokonać dywersyfikacji dostaw tego surowca, dlatego też rząd chce zakupić gaz z Norwegii. Premier podkreślił, że nie jest to łatwe zadanie, ze względu na fiasko poprzednich negocjacji z Norwegami. Jarosław Kaczyński przypomniał, że podczas swoich rządów SLD wypowiedział bliski sfinalizowania kontrakt, dotyczący dostaw gazu z tego kraju.
Premier zapewnił jednak, że rząd robi starania, aby doszło do podpisania umowy z Norwegami. Dodał, że planowana jest również budowa w Polsce gazoportu.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że decyzja o budowie rurociągu północnego była decyzją całkowicie łamiącą zasadę solidarności, obowiązującą wśród państw Unii Europejskiej.