Premier nie przewiduje zasadniczej rekonstrukcji rządu.
Donald Tusk powiedział, że Polskie Stronnictwo Ludowe pod nowym kierownictwem jest przygotowane do udziału w rządzie. Poinformował, że przyjął dymisję Waldemara Pawlaka z funkcji wicepremiera i ministra gospodarki. Szef rządu mówił, ze Waldemar Pawlak chciał ustąpić ze stanowiska w trybie natychmiastowym. Donald Tusk przesłał dokumenty w tej sprawie prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu. Premier dodał, że nie przewiduje, aby PSL objęło inne resorty, niż ma obecnie.
Tusk zapowiedział, że po 1 grudnia spotka się z nowym prezesem PSL Januszem Piechocińskim, po czym dojdzie do spotkania koalicyjnego. Dodał, że to, czy wicepremierem zostanie Janusz Piechociński, czy inny kandydat zaproponowany przez ludowców, będzie zależało od władz tej partii. Tusk podkreślił, że osobiście zajmie się sytuacją, powstałą po wyborze Janusza Piechocińskiego na prezesa PSL-u, ale w najbliższych dniach będzie zajęty negocjacjami budżetowymi w Unii Europejskiej. My i PSL potrzebujemy trochę czasu - powiedział Donald Tusk.
Mówiąc o negocjacjach na temat budżetu Unii Europejskiej, premier powiedział, że Polska przyjmuje jako podstawę rozmów propozycję, przedstawioną przez Hermana van Rompuy'a. Nie zgadza się jednak z przedstawionymi tam kwotami i uważa, że cięcia budżetowe powinny być niższe. Celem Polski jest, aby kompromis budżetowy nie oscylował wokół kwot, proponowanych przez Wielką Brytanię, ale wokół propozycji Komisji Europejskiej i van Rompuy'a - powiedział Donald Tusk.
IAR
