Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier o przewiezieniu ciała prezydenta

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk powiedział, że czekał na decyzję Jarosława Kaczyńskiego w sprawie przewiezienia ciała Lecha Kaczyńskiego po katastrofie w Smoleńsku. Szef rządu przyznał, żepremier Władimir Putin proponował, by przewieźć je do Moskwy. Putin przekonywał, że w Moskwie będzie łatwiej niż w Smoleńsku zidentyfikować ciało i przeprowadzić sekcję zwłok. Szef rosyjskiego rządu tłumaczył, że w Moskwie będzie można pożegnać Lecha Kaczyńskiego uroczyście z wojskowymi atrybutami, co nie będzie moż liwe w Smoleńsku.

Donald Tusk powiedział, że w tej sprawie chciał poczekać na decyzję Jarosława Kaczyńskiego - brata prezydenta. Jak podkreślił, było to ważne ze względu na więzi rodzinne, jakie łączyły go ze zmarłym tragicznie prezydentem. Premierzy Polski i Rosji kontaktowali się w tej sprawie z Jarosławem Kaczyńskim, ten jednak nie chciał z początku rozmawiać. Donald Tusk uzyskał jednak pośrednio informację w tej sprawie i przekazał Władimirowi Putinowi, że jego decyzja jest ostateczna. Premier polskiego rządu uznał, że dopiero po przylocie Jarosława Kaczyńskiego na miejsce tragedii zapadnie decyzja w sprawie przewiezienia ciała prezydenta, którą podejmie sam prezes PiS.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)