Premier powiedział, że poprosił o formalne zwrócenie się w tej sprawie do Tatiany Anodinej, szefowej Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego.
"Oczekujemy wyjaśnień, co utrudnia stronie rosyjskiej przekazywanie stosownych dokumentów" - powiedział Tusk. Premier zaznaczył, że dotychczasowe doświadczenia są takie, że strona polska rzadko spotykała się z odmowami, a "niektórych dokumentów, jak nie ma tak nie ma" - zaznaczył szef rządu.
Tusk zwrócił uwagę, że trudna sytuacja związana z pożarami nad Moskwą może utrudnić szefowi MSWiA spotkanie z jego partnerami w stolicy Rosji. Jednak w niedalekiej przyszłości potrzebna jest wizyta Millera w Moskwie. Tusk nie wykluczył, że jeśli tylko będzie taka potrzeba on osobiście spotka się z szefami rosyjskiego rządu czy z prezydentem. Zaznaczył jednak, że będzie czekał na sygnał o takiej potrzebie od akredytowanego Edmunda Klicha i od szefa polskiej komisji Jerzego Millera.