Szef szwedzkiego rządu przypomniał jednak, że aby Traktat Lizboński wszedł w życie, musi być ratyfikowany przez wszystkie państwa członkowskie, a więc również Polskę oraz Republikę Czeską. Zdaniem Reinfeldta, który opiera się na informacjach strony polskiej, prezydent Lech Kaczyński wkrótce podpisze dokument. Jednak podczas konferencji prasowej szwedzki premier nie chciał precyzować, kiedy to nastąpi.
Zaniepokojenie Fredrika Reinfeldta budzi natomiast sytuacja w Republice Czeskiej. Z premierem tego kraju ma się w środę spotkać szef szwedzkiego rządu oraz szef KE Jose Barosso. "Lepiej się wówczas zorientujemy w sytuacji i zastanowimy się nad dalszymi krokami" oświadczył Fredrik Reinfeldt. Planuje on też przedstawienie tego problemu Parlamentowi Europejskiemu.