Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier Tusk - Plac Piłsudskiego

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk powiedział, że wiadomość o katastrofie pod Smoleńskiem nie dotarła do naszych umysłów i serc do dziś. "Nikt z nas nie pamięta, by tak wielu tak wybitnych zginęło w jednej chwili"- mówił premier podczas uroczystości żałobnych na Placu Piłsudskiego ku czci ofiar katastrofy.

Szef rządu mówił, że lista nazwisk jest dla Polaków nie do zaaceptowania. "Ta lista to jak cała Polska i cała historia"- podkreślał Donald Tusk.

Na Placu Piłsudskiego i w jego okolicach jesy ponad 100 tysięcy ludzi. Przybyli tam też bliscy pary prezydenckiej: córka Marta i brat Jarosław. Są także przedstawiciele parlamentu i duchowieństwa różnych wyznań.

Uroczystości żałobne rozpoczęły się odegraniem sygnału "Baczność". Potem rozległ się dźwięk dzwonów i syren. Aktor Artur Żmijewski odczytał nazwiska wszystkich ofiar tragedii pod Smoleńskiem, przypominając ich zasługi dla kraju.

Uroczystości są transmitowane na olbrzymich telebimach, Zamknięta dla samochodów jest duża część centrum Warszawy.

W katastrofie pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Kaczyński i jego małżonka Maria, a także wielu polityków, dowódców wojskowych, przedstawicieli rodzin katyńskich oraz duchownych. Zmierzali oni na uroczystości związane z 70 rocznicą mordu katyńskiego.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)