Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydenci miast zafundowali sobie podwyżki

0
Podziel się:

Rekordową pensję otrzymał Andrzej Nowakowski z Płocka, którego pobory wzrosły o 25 procent.

Prezydenci miast zafundowali sobie podwyżki
(Amaxim/Dreamstime)

W przyszłym roku więcej zarobią włodarze miast powyżej 100 tysięcy mieszkańców. Rekordową pensję otrzymał Andrzej Nowakowski z Płocka, którego pobory wzrosły o 25 procent._ _

O podwyżce prezydenckich pensji decyduje rada miasta. Na wzrost poborów może więc liczyć każdy kto ma w niej odpowiednie poparcie - przypomina _ Dziennik Gazeta Prawna. _ Nawet w kryzysie finansowym, gdy wszyscy oszczędzają - to niezależnie od osiąganych sukcesów prezydenci równają do najwyższej dopuszczalnej pensji. Limit to 7 średnich pensji w administracji, czyli 12 847 złotych. _ _

_ Dziennik Gazeta Prawna _ sprawdził pensje 39 prezydentów polskich miast powyżej 100 tysięcy mieszkańców. 32 z nich zarabia powyżej 12 tysięcy. Sześciu - między 10 i pół tysiąca złotych a 11 600 złotych. Tam, gdzie zarobki prezydenta nie dosięgały ustawowego sufitu, podnoszono je bez względu na to czy podwyżka była o kilka, czy kilkadziesiąt procent.

Najwięcej zarabiają prezydent Bytomia Piotr Koj - 12 592 zł, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz - 12 805 zł. Jedyny, który otrzymuje miesięcznie poniżej 10 tysięcy złotych, to prezydent Sosnowca Kazimierz Górski, wybrany po raz drugi. Radni obcięli mu zarobki o 3200 złotych. W rozmowie z _ Dziennikiem Gazetą Prawną _ podkreśla jednak, że to _ zemsta opozycji _.

wiadomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)