We wspólnym oświadczeniu Wiktor Juszczenko i Micheil Saakaszwili wyrazili zaniepokojenie takimi krokami Rosjan. "W ten sposób samozwańcze republiki są faktycznie zachęcane do pełnego oddzielenia się od Gruzji" - czytamy w oświadczeniu. Prezydenci krytykują także planowane przez Moskwę zwiększenie rosyjskiego kontyngentu wojskowego na tych terenach i podkreślają, że rozwiązanie konfliktu jest możliwe jedynie zgodnie z rezolucjami ONZ.
Abchazja i Osetia Południowa oddzieliły się od Gruzji na początku lat '90. Dotąd nie zostały uznane przez żadne państwo świata. Rosja zaczęła jednak masowo przyznawać ich mieszkańcom swoje obywatelstwo. Stacjonują tam także rosyjscy wojskowi pod egidą sił pokojowych Wspólnoty Niepodległych Państw. Z kolei w popularnych w czasach ZSRR kurortach Abchazji obecnie chętnie wypoczywają turyści z Rosji.