Bronisław Komorowski przyleciał do Bratysławy, gdzie weźmie udział w spotkaniu przywódców państw Europy Środkowej. W szczycie będzie uczestniczyć 20-tu prezydentów, między innymi z Ukrainy, Litwy, Łotwy, Estonii, Węgier, Czech, Chorwacji, Serbii, Kosowa oraz Bośni i Hercegowiny. Politycy będą rozmawiać o strategii rozwoju w czasie kryzysu gospodarczego, a także o pogłębianiu integracji europejskiej.
Minister w Kancelarii Prezydenta Jaromir Sokołowski przypomniał, że po raz ostatni spotkanie w tym formacie odbyło się 2 lata temu w Warszawie. Wtedy w obradach wziął udział prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama. "Spotkanie prezydentów państw Europy Środkowej to jedyne forum konsultacji regionalnej, które łączy państwa między Bałtykiem, Morzem Czarnym i Adriatykiem, bez względu na ich członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim, Unii Europejskiej czy strefie euro", powiedział minister.
W trakcie szczytu zaplanowano rozmowy bilateralne. Jaromir Sokołowski poinformował, że Bronisław Komorowski będzie rozmawiał w cztery oczy z szefem Rady Europejskiej Hermanem van Rompuyem, a także prezydentami Bułgarii, Macedonii, Słowenii i Ukrainy. Położy nacisk na szczyt Partnerstwa Wschodniego, który odbędzie się jesienią w Wilnie. "Prezydent będzie chciał podkreślić znaczenie Partnerstwa Wschodniego oraz perspektywy podpisania umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą w czasie jesiennego szczytu, co w jego opinii byłoby znaczącym krokiem na drodze tego państwa do struktur europejskich", powiedział minister Sokołowski.
W trakcie szczytu dojdzie do spotkania przywódców Unii Europejskiej z prezydentem wstępującej do Wspólnoty 1 lipca Chorwacji.
Informacyjna Agencja Radiowa
