Rocznica wyborów 4 czerwca może być dziś świętem wszystkich Polaków - mówił Bronisław Komorowski. Prezydent w 24. rocznicę pierwszych po drugiej wojnie światowej częściowo wolnych wyborów, odznaczył tych, którzy pracowali na rzecz odzyskania wolności.
Prezydent podziękował też za działania na rzecz demokracji w Polsce i podkreślił, że bardzo wiele środowisk przyczyniło się do zwycięstwa "Solidarności" 24. lata temu. Bronisław Komorowski zwrócił uwagę, że na szacunek zasługują ci, którzy tworzyli opozycję antykomunistyczną, dążąc do wolności, a także ci, dzięki którym nasza niełatwa walka zyskiwała zrozumienie i sympatię w całym świecie.
Wśród wyróżnionych jest Chris Niedenthal - jeden z najbardziej cenionych europejskich fotoreporterów, urodzony w Londynie. Nagrodzony związał się z Polską dokumentując naszą drogę do wolności i obserwował, jak zmienia się nasz kraj. W jego opinii Polska jest już normalnym krajem, a Polacy zdecydowanie się zmienili. Obecnie - zdaniem fotografa - w Polsce jest podobnie jak w krajach Europy Zachodniej.
Prezydent Bronisław Komorowski podkreślał też, że na wyjątkowe uznanie zasługują między innymi artyści, którzy zagospodarowali odzyskaną wolność i budują ją nadal. Artur Rojek lider zespołu Myslovitz nie krył zaskoczenia wyróżnieniem. Jak mówił, nigdy nie myślał, że robi coś dla idei wolności, a swoją pracę wykonywał jak najlepiej potrafił i dlatego tym bardziej cieszy go wyróżnienie.
Odznaczona został również wokalista Kayah - Katarzyna Rooyens, która ze wzruszeniem i zaskoczeniem przyjęła wyróżnienie. Artystka podkreślała, że śpiewa piosenki po polsku, więc jak podejrzewa order jest właśnie za pielęgnowanie języka ojczystego. Wokalistka dodała, że niezwykle ważne jest to, że obecnie wolność nie jest tylko pustym słowem.
Wśród wyróżnionych byli także obywatele 9. państw, którzy w czasach komunizmu organizowali pomoc dla Polaków.
IAR
