Podczas trzygodzinnej wizyty prawdopodobnie padną deklaracje ze strony polskiej co do ewentualnego rozmieszczenia na naszym terenie elementów tarczy antyrakietowej. Szefowa gabinetu prezydenta Elżbieta Jakubiak nie chce zdradzać szczegółów, ale ma nadzieję, że po spotkaniu prezydentów w Juracie, Polacy usłyszą dobre informacje, a Amerykanie to, czego oczekują. Minister podkreśliła, że spotkania prezydentów muszą posuwać w relacjach konkretne sprawy do przodu. Jej zdaniem, urzędnicy rozmawiają technicznie, a polityczne rozmowy prowadzą głowy państw.
Wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych ma charakter roboczy. Do Juraty George'a Busha osobiście zaprosił Lech Kaczyński. Amerykański prezydent spędzi w Polsce trzy godziny, ale - jak podkreśliła Elżbieta Jakubiak - będzie to najdłuższa rozmowa prezydentów. Poza tym, będzie się odbywać w luźnej atmosferze "bez krawatów".
Szefowa gabinetu prezydenta ma nadzieję, że oprócz poważnej rozmowy, otoczenie i widok morza sprawią, że prezydenci w Juracie odpoczną. Na razie w planach spacer brzegiem Bałtyku mają jednak tylko żony prezydentów.
Lech Kaczyński i George Bush najpierw porozmawiają w cztery oczy. Spotkanie będzie miało formułę 1+1, czyli prezydentom będą towarzyszyć wysocy rangą urzędnicy państwowi. Podczas lunchu po każdej ze stron zasiądą prezydenci z sześcioma doradcami.