Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent: Marzec 68 to ważny fragment drogi do wolności

0
Podziel się:

Wydarzenia z marca 1968 roku były ważnym elementem naszej trudnej drogi do wolności - uważa Bronisław Komorowski. Prezydent w 45. rocznicę studenckich protestów odznaczył kilkunastu uczestników studenckich wystąpień oraz historyków, którzy badają i dokumentują wydarzenia Marca 1968 roku.
Wydarzenia marcowe zapoczątkował wiec studentów Uniwersytetu Warszawskiego, zorganizowany na znak protestu przeciwko decyzji o zdjęciu ze sceny Teatru Narodowego "Dziadów" Adama Mickiewicza. Ówczesne władze uznały, że ten spektakl ma wymowę antyradziecką. Wiec był również reakcją na relegowanie z uczelni dwóch studentów Adama Michnika i Henryka Szlajfera.
Prezydent Komorowski podkreślał podczas uroczystości, że Marzec 68 roku między innymi nauczył konsekwentnego dążenia do zbudowania oporu przeciwko komunistycznym władzom. To był szczególny element dojrzewania środowisk intelektualistów, którzy stali się w kolejnych latach elita polskiego społeczeństwa. Jak mówił prezydent pewnie bez tamtego doświadczenia nie byłoby opozycji demokratycznej lat 70. i 80. ani wspólnej walki w ramach budzącego się oporu w ramach "Solidarności".
Odznaczony Krzyżem Oficerskim Odrodzenia Polski Witold Grabowski za udział w studenckich protestach we Wrocławiu spędził 4. miesiące w więzieniu. Jak wspomina zaangażował się w akcję ponieważ nie godził się z atakiem na studentów. To była naturalna i oczywista solidarność z wyrzuconymi z uczelni i bitymi warszawskimi studentami - tłumaczył odznaczony. Witold Grabowski podkreśla, że protestujący chcieli wtedy zaprzestania kampanii kłamstw kierowanych pod adresem studentów, którzy nie zgadzali się z linią partii.
Bezpośrednio po wybuchu protestów rozpoczęła się brutalna kampania propagandowa przeciwko ich uczestnikom i osobom, które je poparły. Ówczesne władze podkreślały, że ich inspiratorami były osoby pochodzenia żydowskiego. Odznaczony Krzyżem Oficerskim Odrodzenia Krzysztof Topolski już 9 marca został skazany na ponad rok więzienia. Po odsiedzeniu wyroku musiał opuścić Polskę. Krzysztof Topolski wyjaśnia, że zaangażował się w protesty by pokazać, że w atmosferze kłamstw nie da się w Polsce żyć.
W wyniku antysemickiej kampanii wyemigrowało kilkanaście tysięcy polskich obywateli pochodzenia żydowskiego. Wygnańcami często byli ludzie zasłużeni dla polskiej nauki i kultury. Emigrowali filmowcy i reżyserzy - Aleksander Ford i Jerzy Toeplitz, literaci - Sławomir Mrożek, Henryk Grynberg i Krzysztof Gruszczyński. Świat nauki został zubożony o wielu profesorów akademickich i asystentów. Z prasy, radia i telewizji usunięto około 800 osób.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)