*PrezydentLech Kaczyńskipowiedział na konferencji prasowej w Strasburgu, że nie było instrukcji rządu w sprawie wyboru Andersa Rasmussena na sekretarza generalnego NATO. *
Prezydent podkreślił, że "dwa zdania ministra Sikorskiego" nie są dla prezydenta instrukcją. Zwrócił uwagę, że jako najwyższy przedstawiciel Rzeczpospolitej nie podlega żadnym instrukcjom, natomiast musi uzgadniać z rządem stanowisko, do czego był gotów.
Lech Kaczyński podkreślił, że kandydatura Polski tym razem jeszcze nie była realna. Dodał, że następny sekretarz generalny NATO musi być z Polski.
Prezydent ocenił, że szczyt NATO jest sukcesem Polski. "Polska odniosła sukces, bo weszła w przyjaźni z człowiekiem, który, co było oczywiste, zostanie sekretarzem generalnym NATO" - dodał.