Aktualizacja godz. 19.40
Ambasador Rosji w Polsce Władimir Grinin powiedział, że nie otrzymał od Lecha Kaczyńskiego pisma na temat wyjazdu prezydenta na obchody mordu katyńskiego.
Na te uroczystości premier Władimir Putin zaprosił szefa polskiego rządu Donalda Tuska.
Na pytanie, czy kancelaria prezydenta kontaktowała się z Ambasadą Rosji w związku z wyjazdem Lecha Kaczyńskiego w kwietniu do Katynia, Władimir Grinin zaprzeczył. - _ Póki co, nie otrzymaliśmy żadnych pism w tej sprawie, dlatego nic na ten temat mi nie wiadomo _ - powiedział.
Dodał, że do Katynia na zaproszenie rosyjskiego premiera Władimira Putina pojedzie Donald Tusk. - _ To wszystko w tym temacie _ - podkreślił ambasador Rosji.
Tymczasem prezydencki minister odpowiedzialny za sprawy międzynarodowe Mariusz Handzlik powiedział, że kancelaria wystosowała do ambasady pismo.
- _ List z Kancelarii Prezydenta został wysłany. Mamy potwierdzenie, że został on otrzymany przez ambasadę Federacji Rosyjskiej. List został skierowany do pana ambasadora Grinina _ - zaznaczył Handzlik.
Dodał jednak, że jeśli list został źle zrozumiany, czy z jakichś powodów nieodczytany to kancelaria może go ponownie przedstawić stronie rosyjskiej. Prezydencki minister wyjaśnił, że w liście zapowiedziane zostało uczestnictwo Lecha Kaczyńskiego w uroczystościach w Katyniu. - _ W imieniu prezydenta - bo autorem listu byłem ja - napisałem, że liczymy na udział w obchodach prezydenta Dmitrija Miedwiediewa _ - podkreślił Handzlik.
Nie wiadomo, którego dokładnie kwietnia odbędą się obchody 70-rocznicy mordu katyńskiego. Władimir Grinin nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie.