Mariusz Handzlik zaznaczył, że prezydent współpracuje z rządem w kwestiach powoływania ambasadorów na wybrane placówki dyplomatyczne i systematycznie podpisuje tego typu akredytacje.
Opinii podsekretarza stanu przeczyły sygnały płynące z Ministerstwa Spraw ZagranicznychSpraw Zagranicznych. Szef MSZ Radosław Sikorski mówił w tym miesiącu, że pod dokumentami dotyczącymi powoływania i odwoływania ambasadorów brakuje około 100 podpisów prezydenta. Słowa te wywołały wówczas kolejny ostry konflikt pomiędzy rządem a Pałacem Prezydenckim.
Jednak - jak powiedział wczoraj we Lwowie minister Sikorski - ilość brakujących podpisów spadła już poniżej 50. Dodał, że MSZ ma informacje, iż prezydent wkrótce przyjmie ambasadorów, którzy chcą się akredytować w naszym kraju, ale nie rezydują w Warszawie. "To też kolejny dobry omen na lepszą współpracę w przyszłości" - zaznaczył Sikorski na konferencji prasowej.