Prezydent powiedział, że jego celem jest wzmocnienie instytucji demokratycznych tak, aby obywatele mieli większy wpływ na sprawy kraju. Zauważył przy tym, że struktury państwowe ciągle odgrywają decydującą rolę w Rosji, co prowadzi do negatywnych następstw, takich jak korupcja. Miedwiediew opowiedział się zmianą ordynacji wyborczej, dzięki której partie, które nie przekroczą progu wyborczego, będą mieć reprezentację w parlamencie.
Miedwiediew powiedział, że NATO wykorzystało konflikt na Kaukazie do wysłania okrętów na Morze Czarne i rozmieszczenia w środkowej Europie elementów tarczy antyrakietowej. Oświadczył, że Rosja odpowiednio zareaguje na te działania. Zdaniem prezydenta Rosji, przyczyną konfliktu w Południowej Osetii była polityka Stanów Zjednoczonych, która jest samolubna i preferuje jednostronne decyzje.