Chodzi o to, jak tłumaczył minister, by przy zachowaniu bezpieczeństwa sektora bankowego, depozytów w szczególności, kredyty dla młodych ludzi, zwłaszcza mających umowy czasowe, a także małych i średnich przedsiębiorstw były bardziej dostępne. "Jeżeli osoba zatrudniona na umowę czasową posiada w banku rachunek, na którym można śledzić przepływy finansowe w okresie dłuższym niż pół roku, to uzyskuje uprawnienia do zaciągnięcia kredytu w trybie uproszczonym do wysokości około 11 tys. złotych, jeśli będzie miała ten rachunek dużej niż rok - to wówczas do wysokości 21 tys.", powiedział Olgierd Dziekoński.
Minister mówił, że jest szansa, by te propozycje weszły w życie w najbliższych tygodniach, bo KNF zajmie się nimi prawdopodobnie w listopadzie. Pytany o dostępność do kredytów mieszkaniowych, Olgierd Dziekoński odpowiedział, że to jest odrębna kwestia, która w tej chwili jest przedmiotem analizy KNF.
IAR