Od rana na Białorusi trwają zatrzymania członków nieuznawanego przez reżim w Mińsku Związku Polaków. Wolności pozbawione zostało niemal całe kierownictwo organizacji.
Milicja zatrzymała część działaczy w Grodnie, część na drodze prowadzącej do Wołożyna, gdzie odbywała się rozprawa dotycząca własności Domu Polskiego w Iwieńcu.
Do represji wobec Polaków dochodzi na kilka dni po wizycie w Polsce szefa białoruskiej dyplomacji. Spotkanie Siarhieja Martynaua i Radosława Sikorskiego zakończyło się podpisaniem umowy o małym ruchu granicznym.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.