asystenta Krzysztofa P. będzie odbywał się w Pabianicach, a nie w
Warszawie - zdecydował pabianicki sąd.
Proces jednak nie rozpoczął się dzisiaj i został odroczony, bo na
wniosek obronców sąd zwróci się do prokurtury o odtajnienie akt objętych klauzulą "ściśle tajne". Mecenas Natalia Ołowska - Zalewska powiedziała, że klauzula dotyczy większości zeznań Dochnala i uniemozliwia skuteczną obronę.
Obrończyni Dochnala poinformowała, że złożyła w Trybunale w Strasburgu skargę na postępowanie prokuratury i bezpodstawne przetrzymywanie jej klienta w areszcie tymczasowym przez prawie trzy lata.
Andrzej Pęczak - były baron SLD w łódzkiem - miał przyjąć od dwóch pozostałych oskarżonych ponad 820 tysięcy złotych łapówek, w tym luksusowego mercedesa, a także żądać ponad 950 tysięcy w zamian za informacje o prywatyzacji branży energetycznej.
Proces rozpocznie się w listopadzie.
