Sędzia, który zadecydował o konieczności przebadania Jarosława Kaczyńskiego przez biegłych psychiatrów został odsunięty od sprawy. W procesie wytoczonym prezesowi PiS przez Janusza Kaczmarka konieczne będzie wyznaczenie nowego sędziego.
Rzecznik warszawskiego Sądu Okręgowego sędzia Wojciech Małek poinformował IAR, że sąd przychylił się do wniosku obrońców Jarosława Kaczyńskiego podejrzewających, iż sędzia Maciej Jabłoński może nie być bezstronny. Decyzja nie oznacza, że sąd uznał stronniczość sędziego Jabłońskiego, jednak dla dobra sprawy zdecydowano o zmianie. Najważniejszym argumentem było wcześniejsze orzeczenie tego sędziego w innej sprawie, która w dużej części pokrywała się z obecnym postępowaniem. Rzecznik Sądu Okręgowego dodał, że postępowanie przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu jest w fazie wstępnej. Dlatego nie ma potrzeby powtarzania czynności procesowych.
Obrona Jarosława Kaczyńskiego dwukrotnie wnioskowała o odsunięcie sędziego, twierdząc, że może nie być bezstronny, jednak pierwszy wniosek sąd oddalił. O tym, że sprawa nie jest prowadzona w sposób prawidłowy, sygnalizowała także Naczelna Rada Adwokacja. W piśmie skierowanym do sądu samorząd adwokacki uznał decyzję o przebadaniu Jarosława Kaczyńskiego przez biegłych psychiatrów za zbędną i nieproporcjonalnie dolegliwą. Naczelna Rada Adwokacka zwóciła uwagę na to, że proces toczy się w okresie kampanii wyborczej i decyzja o przebadaniu przez psychiatrów lidera partii opozycyjnej może mieć znaczenie dla przebiegu kampanii.
Proces z powództwa Janusza Kaczmarka przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu toczy się od 4 lat. Kaczmarek, były minister spraw wewnętrznych pozwał byłego premiera za nazwanie go "agentem śpiochem"
Informacyjna Agencja Radiowa
