Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces lustracyjny starosty lubaczowskiego

0
Podziel się:

Przed rzeszowskim Sądem Okręgowym rozpoczął się pierwszy w historii tego sądu proces lustracyjny. Rozpatrywany jest wniosek starosty lubaczowskiego Józefa Michalika o autolustrację.

Sprawa dotyczy lat 80-tych, gdy starosta pracował jako kierownik PGR-u Stary Dzików i p.o. dyrektora nadrzędnego zakładu w Oleszycach. Jak wynika z akt SB, jeden z funkcjonariuszy uznał wówczas Michalika za konsultanta, co ujawniła prasa. Starosta zaprzecza, by współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i zapewnia, że na nikogo nie donosił. By oczyścić się z zarzutów, wystąpił o autolustrację. Na następnej rozprawie mają zeznawać byli esbecy - ta część procesu będzie utajniona. Proces lustracyjny starosty lubaczowskiego toczy się od nowa. Wyrok warszawskiego Sądu Apelacyjnego uznający Józefa Michalika za kłamcę lustracyjnego został uchylony i sprawę skierowano do ponownego rozpatrzenia. Zgodnie z nowymi przepisami, proces toczy się przed rzeszowskim Sądem Okręgowym, który jako jedyny na Podkarpaciu ma rozpatrywać sprawy lustracyjne.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)