Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces złodziei drogocennych dzieł sztuki

0
Podziel się:

Rumunia-obrazy-kradzież

Pojawiła się szansa na odzyskanie drogocennych dzieł Moneta, Picassa i Gauguina skradzionych w Rotterdamie. Herszt rumuńskiej bandy, która w październiku zeszłego roku wyniosła obrazy z holenderskiego muzeum, chce iść na współpracę. Przed sądem w Bukareszcie zaoferował, że zwróci pięć z siedmiu płócień, jeśli będzie sądzony w Holandii. Proces, który ruszył dziś w stolicy Rumunii, tuż po rozpoczęciu przerwano, a kolejną rozprawę wyznaczono za miesiąc.
Łupem zuchwałych złodziei padły obrazy pędzla Henriego Matisse'a, Claude'a Moneta, Paula Gaugaina, Pabla Picassa, Meyera de Haana i Luciana Freuda. W środowisku mówiło się o kradzieży stulecia. Wszystkie skradzione dzieła były własnością Fundacji Triton; nigdy wcześniej nie wystawiano ich razem. Trafiły na jedną ekspozycję z okazji 20-lecia istnienia muzeum Kunsthal w Rotterdamie, skąd grupa Rumunów je ukradła.
Przed sądem w Bukareszcie stanęło w sumie sześć osób- w tym szef bandy Radu Dogaru i jego matka. Śledczy obawiają się, że kobieta mogła część bezcennych płócien spalić. W piecu w jej domu odkryto bowiem popiół, w którym analitycy stwierdzili obecność olejnej farby. Znaleziono też XIX wieczne gwoździe używane do zbijania ram. Nie wiadomo więc, czy oferta przedstawiona przez oskarżonego jest prawdziwa i czy jest on w posiadaniu chociaż kilku dzieł.
Według rumuńskich śledczych wartość skradzionych obrazów szacuje się na 18 milionów euro. Tymczasem krytycy sztuki mówią, że może chodzić nawet o 100 milionów euro.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)