Według profesora, będziemy też świadkami wielkiego zamieszania w publicznych mediach. Nastąpi rozdrobnienie na regiony, samorządów nie będzie stać na własne media, będą się więc musiały starać o sponsorów.
W przekonaniu Wiesława Godzica, problemy mediów publicznych mogłaby rozwiązać jedynie "duża", całościowa ustawa medialna. Jego zdaniem, cząstkowa, przegłosowana przez Sejm, nie może sprostać temu zadaniu, a niektóre sprawy dodatkowo gmatwa. Ustawa uzależnia też media publiczne od - jak to określił - "budżetowej szarpaniny w Sejmie" , więc będzie skutkować ich upolitycznieniem.
W ocenie profesora, ustawa medialna, zanim wejdzie w życie, trafi do Trybunału Konstytucyjnego.