Józef Oleksy podkreśla, że poseł, który chce odejść, nie miał zbyt wiele czasu, by czymś się rozczarować w partii, z której list został wybrany. Dodaje, że wyborcy wybierają kandydatów według konkretnych adresów politycznych.
W ocenie Józefa Oleksego, na kongresie SLD w przyszłym roku na przewodniczącego partii wystartuje Leszek Miller. Wczoraj były premier objął funkcję szefa klubu. Jak mówi Oleksy, mimo że sam Miller twierdzi, że nie będzie startował, to do stycznia wiele może się zmienić.