Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratura - billingi Kaczynskich

0
Podziel się:

Prokuratura - billingi Kaczyńskich

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że nie występowała o billingi Lecha i Marii Kaczyńskich w śledztwie w sprawie ujawnienia raportu ABW dotyczących wydarzeń w Gruzji.
Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego bezprawnie inwigilowała prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Posłowie PiS-u zapowiadają w związku z tym złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.
P.o. rzecznika prokuratury Dariusz Ślepokura powiedział, że występowano jedynie o billingi współpracowników prezydenta.
Chodzi o bilingi pracowników Kancelarii Prezydenta w tym Piotra Kownackiego i dziennikarza, który opublikował tę informację.
Śledztwo zakończyło się oskarżeniem Piotra Kownackiego o ujawnienie mediom tajnego raportu ABW.
"Rzeczpospolita" napisała na początku stycznia, że prokuratura, prowadząc śledztwo w sprawie raportu na temat wyjazdu prezydenta Kaczyńskiego do Gruzji, przesłuchała wielu świadków i sprawdziła billingi urzędników z kancelarii prezydenta, jego samego oraz żony. Do danych miała dostęp ABW.
Zdaniem posłów PiS to skandal, który można porównać z aferą Watergate w Stanach Zjednoczonych. Poseł Arkadiusz Mularczyk pytał na konferencji prasowej, czy premier Donald Tusk wiedział o sprawie oraz, czy akceptował inwigilację pary prezydenckiej.
Podkreślił, że to pytanie jest ważne w kontekście informacji, że Donald Tusk był przesłuchany w tej sprawie jako świadek. Zwrócił uwagę, że raport o incydencie w Gruzji został wysłany do 16 osób najważniejszych w Polsce w tym do pana premiera. "Czyli pan premier jako świadek w sprawie był w konflikcie interesów, bo nie mógł w tym samym czasie nadzorować służb specjalnych i odpowiadać za ich działania" - mówił poseł PiS.
Poseł Mularczyk apelował też do mediów, by zajęły się sprawą. Podkreślił, że tego nie można zamieść pod dywan.
PiS domaga się zwołania posiedzenia komisji sprawiedliwości, informacji od szefa ABW Krzysztofa Bondaryka, ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego oraz prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)