Do zdarzenia doszło w lutym 2008 roku. Auto którym jechał Maciej Z. i jego kolega - dziennikarz Super Experessu na ulicy Puławskiej w Warszawie uderzyło w betonowy filar i zapaliło się. Zginął pasażer auta, a Maciej Z. był w śpiączce.
Do tej pory nie było można postawić mu zarzutów z powodu stanu zdrowia, ale ostatnia opinia biegłych pozwoliła na to - wyjaśnia rzecznik prokuratury. Dodaje, że Maciej Z. wyjaśnił, że nie pamięta dnia zdarzenia i okoliczności wypadku i odmówił składania wyjaśnień. W przesłuchaniu towarzyszył mu adwokat.
IAR