Wojskowi prokuratorzy z Wielkopolski ustalili, że w latach 1999-2003 zewnętrzne firmy wygrywały przetargi na zrobienie dla wojska specjalistycznych map. W rzeczywistości wykonywali je żołnierze w godzinach pracy. Szacuje się, ze MON mógł stracić na tym procederze ponad 50 milionów złotych.
Warszawski wątek dotyczy korupcji. Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej pułkownik Dariusz Knapczyński - zastępca wojskowego prokuratora okręgowego - chodzi o nieprawidłowości przy zamówieniach publicznych. Śledczy prowadzą postępowanie wobec kilkunastu osób.
Nieprawidłowości dotyczą niedopełnienia obowiązku, przekroczenia uprawnień, poświadczenia nieprawdy w dokumentach, niegospodarności oraz zmów przetargowych.
Pułkownik Knapczyński podkreślił, że sprawy badane przez Warszawską Prokuraturę Wojskową powinny się zakończyć jesienią. Na razie nikt z podejrzanych w sprawie osób nie został aresztowany.
W śledztwie zakończonym przez poznańskich prokuratorów 13 osób poddało się dobrowolnie karze. Otrzymali wyroki od pół roku do sześciu lat więzienia. Wśród tych osób jest pięciu wysokich rangą oficerów wojska.