Przedsiębiorca zarzuca Karnowskiemu, że ten w trakcie rozmowy miał zażądać dwóch mieszkań - w zamian za korzystną decyzję w sprawie nadbudowania piętra w sopockiej kamienicy. Julke nagrywał tę rozmowę na dyktafon. Stenogram z tej rozmowy opublikował dziennik "Rzeczpospolita".
Jacek Karnowski zarzuty odpiera. Bizesmen złożył zawiadominie do Prokuratury Rejonowej w Sopocie tydzień temu. Dziś sprawę przejęła Prokuratura Krajowa.
Jak mówi Dariusz Makowski z wydziału zamiejscowego do spraw przestępczości zorganizowanej, dziś zostało wszczęte postępowanie w tej sprawie.
Ze względu na dobro prowadzonego postępowania, o jego szczegółach prokurator nie chciał mówić.
O przekazanie sprawy do Prokuratury Krajowej wnioskowali pomorscy działacze Prawa i Sprawiedliwości. Natomiast radni klubu PiS w Sopocie złożyli dziś wniosek do przewodniczącego Rady Miasta o zwołanie nadzwyczajnej sesji - powiedziała Aleksandra Jankowska z sopockiego PiS-u. Jak dodała, o sprawach korupcyjnych w Sopocie jej ugrupowanie mówi już od dziesięciu lat. Jej zdaniem stanowisko w tej sprawie powinna zająć Rada Miasta.
Nadzwyczajna sesja ma zostać zwołana w ciągu dwóch tygodni.
Prezydent Jacek Karnowski poszedł na bezpłatny, kilkudniowy urlop. Po sobotniej publikacji "Rzeczpospolitej" zawiesił także członkowstwo w Platformie Obywatelskiej.