od tragedii, w której zginęło 20 oficerów.
Pułkownik Tadeusz Cieśla z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu powiedział, że w tej sprawie trwają intensywne czynności. Okres trwania śledztwa został przedłużony do 24 kwietnia. Cieśla podkreślił, że sprawa jest wielowątkowa i bardzo skomplikowana. Cały czas przesłuchiwani są kolejni świadkowie i ujawniane są nowe okoliczności towarzyszące katastrofie.
Śledztwo koncentruje się wokół trzech wątków: po pierwsze niewłaściwej organizacji lotów i szkolenia w 13 eskadrze lotnictwa transportowego w Krakowie. Druga wersja to niewłaściwe działanie służb w wojskowym porcie w Mirosławcu oraz centrum operacji powietrznych w Warszawie. Zaś trzeci wątek dotyczy niewłaściwego zachowania załogi w trakcie lotu.
15 grudnia prokuratura postawiła pierwsze zarzuty w tej sprawie. Usłyszał je były dowódca bazy w Krakowie Leszek L. Nie przyznaje się do winy.