Łapówka - według ustaleń CBA - miała być kierowana do Andrzeja Leppera, ówczesnego wicepremiera i ministra rolnictwa. Jednak ostatecznie - operacja się nie powiodła, a CBA zatrzymało jedynie dwóch ludzi: Andrzeja K i Piotra Rybę, którzy oferowali pomoc w odrolnieniu gruntów, dzięki znajomościom w ministerstwie rolnictwa. W wyniku afery gruntowej doszło do zerwania kolalicji PiS - Samoobrona, a Andrzej Lepper stracił swoje funkcje w rządzie. Dwaj główni oskarżeni - Andrzej K i Piotr Ryba - po dwóch latach od wybuchu afery usłyszeli wyroki. Piotr Ryba został skazany na 2,5 roku więzienia, natomiast Andrzej K. otrzymał karę grzywny. Nie udało się wykryć, kto poinformował zainteresowanych o tym, że wręczenie łapówki jest prowokacją CBA.