Autor nowelizacji, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapewnił, że kary zostaną zaostrzone tylko w przypadku najbardziej drastycznych przestępstw. Dodał, że nowelizacja ma też na celu złagodzenie kar. Młodzi ludzie, którzy popełniają przestępstwo po raz pierwszy, mogliby trafić do więzienia na tydzień bądź dwa.
Drugi przypadek łagodnego traktowania ma dotyczyć osób, które przekroczyły granice obrony koniecznej. Minister Ziobro powiedział, że w takich przypadkach prokurator będzie musiał umorzyć postępowanie.
Poseł PiS, Arkadiusz Mularczyk, zwrócił uwagę, że w nowelizacji inaczej traktowani są pokrzywdzeni. Zaznaczył, że projekt ministra Ziobry wprowadza możliwość domagania się od przestępcy odszkodowania za straty moralne poniesione w wyniku przestępstwa. Zdaniem Stanisława Chmielewskiego z PO obniżenie wieku karalności dla nieletnich wymaga oceny nie tylko prawników, ale również pedagogów i psychologów.
Zdaniem Michała Tobera z SLD, autorom zmian w Kodeksie Karnym chodziło o działania polityczne, które - jak powiedział - zniewalają i zastraszają społeczeństwo.
Mimo krytyki projektu opozycja deklaruje chęć dalszych prac nad nim, pod warunkiem jednak, że propozycja trafi do komisji nadzwyczajnej do zmian w kodyfikacjach, a nie - jak proponuje rząd - do komisji solidarne państwo.
